Epigoni i prekursorzy – tak w skrócie nazwaliśmy obecnie rozpoczętą część naszych badań w Affad. Dlaczego takie zestawienie? Epigoni nawiązują do naszych najpóźniejszych łowców – może nawet ostatnich na świecie, jacy tworzyli kamienne narzędzia w środkowo-paleolitycznym stylu. Prekursorzy z drugiej strony to pierwsi pasterze bydła – według jednej z teorii, obecna Nubia mogła stanowić arenę najwcześniejszego udomowienia turów afrykańskich blisko 8 tysięcy lat temu. Prowadząc badania w Affad mamy zatem niebywałą okazję by przyjrzeć się pograniczu owych dwu kardynalnie odmiennych strategii życiowych! Czy uda nam się zaobserwować rodzaj ewolucyjnego przejścia od niewielkich grup „rodzinnych” korzystających z dobrodziejstw Basenu Affad, ku większym i bardziej złożonym demograficznie i społecznie „plemionom”? A może ujrzymy napływ zupełnie nowych ludzi dla których Basen Affad stanowił nowe tereny do zasiedlenia, a wcześniejsi mieszkańcy – łatwą do wyeliminowania konkurencję?  Z jednej strony należy zatem odtworzyć dawne warunki ekologiczne na przestrzeni zaledwie kilku tysięcy lat (pogranicze plejstocenu i holocenu czyli ok. 16 – 4 tys. lat temu), z drugiej – zgromadzić jak najwięcej poszlak dla naszkicowania różnych modeli dopasowania się do nich ludzi. Zaprosiliśmy do współpracy kilku znajomych (wybitnych specjalistów) dla których prahistoria Sudanu również stanowi zagadnienie na tyle ciekawe, że warto poświęcić mu kilka tygodni, a może i miesięcy.

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia wróciliśmy z pierwszej dwu-miesięcznej kampanii badawczej w Sudanie. Prowadziliśmy prace na kilku stanowiskach archeologicznych, zarówno schyłkowo-plejstoceńskich jak i holoceńskich. Odkryliśmy szereg nieznanych dotąd stanowisk jak choćby cmentarzyska neolityczne. Poddaliśmy próbie efektywność metod magnetometrycznych dla poszukiwań sieci dawnych kanałów Nilu. Zabezpieczyliśmy setki próbek dla analiz laboratoryjnych zarówno określających chronologię znalezisk, paleoekologię jak i zagadnienia związane z kulturą materialną. Na nowo stworzyliśmy dokładne mapy wysokościowe dużej części obszaru naszych badań.

Przede wszystkim, początek obecnego projektu stanowił koniec badań stanowiska Affad 23. Uznaliśmy, że czas już przenieść więcej uwagi na kolejne stanowiska Basenu Affad – tożsame z obozowiskiem Afd23 oraz inne – diametralnie odmienne. Pozwoli  nam to na ukazanie szerokiego kontekstu dotychczasowych odkryć i ustaleń dotyczących behawioru grup schyłkowo-plejstoceńskich. Affad 23 wciąż posiada walor naturalnego archiwum danych archeologicznych z nienaruszonymi (i nie badanymi) nawarstwieniami i zapewne kolejnymi reliktami osadnictwa. I tak niech pozostanie – dla przyszłych generacji badaczy i nowych metod. W tym sezonie rozpoznaliśmy jedynie uzupełniająco obszar bezpośrednio przylegający do największej koncentracji dołków posłupowych i ognisk, oraz kolejny – położony po przeciwnej stronie niewielkiego obniżenia terenu. Przy okazji poszukiwania próbek malakologicznych (muszli ślimaków) w nawarstwieniach wypełniających to obniżenie odnaleźliśmy również pozostałości ogniska na głębokości około jednego metra. Stanowi ono potwierdzenie osiedlania się pra-Affadian na stanowisku w momencie, kiedy poziom wody był niski, a zatopione w późniejszym czasie zagłębienie – suche i dostępne dla ludzi. Relikty ogniska w postaci przepalonego syltu posłużą do datowania samego momentu jego użytkowania metodą termoluminescencyjną (TL). Użycie wielu odmiennych metod datowania sprawi, że wiarygodność naszych dociekań znacznie wzrośnie. Również program datowań nawarstwień metodą optycznie stymulowanej luminescencji (OSL) był w tym sezonie kontynuowany. Dla uzyskania jak najwyższego stopnia prawdopodobieństwa, jedno z kluczowych nawarstwień zostało ponownie „opróbkowane” z przeznaczeniem badań w dwu niezależnych laboratoriach. Kolejne próby zabezpieczono też do datowania fragmentów zębów zwierzęcych metodą rezonansu elektro-spinowego (ESR). Docelowo, uzyskamy zatem niezmiernie wartościowe dane do znacznie bardziej ogólnej debaty o skuteczności metod określania wieku znalezisk archeologicznych.

Niezwykle ciekawe dane dotyczące dawnej rzeźby terenu wokół Afd23 dostarczyły badania magnetometryczne. Pozwoliły uchwycić między innymi serię dawnych linii brzegowych Nilu. Z pewnością więc mówić można, że obozowisko sytuowane było w odległości nie większej niż 100 metrów od dużego kanału – najprawdopodobniej wypełnionego wodą nawet w porze suchej. Badania geomorfologiczne zaplanowane na przyszły sezon bez wątpienia umożliwią nakreślenie tego obrazu z dużo większą dokładnością.

W obecnym sezonie zainicjowaliśmy też badania na kolejnym stanowisku przypominającym Afd23, zarówno położeniem jak i składem fauny oraz kamiennych narzędzi. Na obszarze wykopu o rozmiarach 10x10m odkryliśmy też kolejne potwierdzenie bliźniaczego podobieństwa nowego stanowiska o nazwie Affad 24. Mam na myśli relikty ognisk i dołków posłupowych – niekiedy wciąż czytelnie odwzorowujących stosowanie osłon od północnego wiatru! To doprawdy niezwykle ważne odkrycie dla rekonstrukcji behawioru najpóźniejszych ugrupowań środkowo-paleolitycznych, po raz kolejny wskazujące na ogromny potencjał stanowisk z Basenu Affad.

Podążając dalej tropem wykorzystywania przestrzeni Basenu Affad jako szerszego terytorium łowiecko-zbierackiego w schyłkowym plejstocenie, przeprowadziliśmy też wykopaliska na stanowisku Affad 113, na którym występowały wyłącznie szczątki ryb. Podejmując te badania staraliśmy odpowiedzieć na pytanie, na ile lokalizacja ta mogła stanowić element działań ludzkich. Wstępne określenia gatunków oraz wielkości ryb sugerowały, że istotnie mamy do czynienia ze stanowiskiem archeologicznym, a nie jedynie miejscem, gdzie ryby naturalnie umierały w coraz bardziej wysychającym starorzeczu lub odnodze rzeki. Zabezpieczone kości powędrują już wkrótce do specjalistycznych analiz ichtiologicznych.

Nie mniej ważnych danych dostarczyły też prace na kilku cmentarzyskach neolitycznych, datowanych wstępnie na 5 tysiąclecie p.n.e. Stanowią one element dotąd nie znany na tym terenie. Poprzednie badania powierzchniowe ujawniały co prawda obecność osad neolitycznych, jednak nie znaliśmy lokalizacji cmentarzysk. Ich odkrycie zawdzięczamy coraz większemu doświadczeniu  i dużej dozie szczęścia. Troszeczkę usprawiedliwia nas też ogromna skala erozji tych stanowisk. Niekiedy rejestrowaliśmy na powierzchni zaledwie relikty najbardziej odpornych na zniszczenie elementów – fragmentów ceramiki lub kamiennych narzędzi. Kości i pozostałe delikatne elementy pochówków pierwotnie wkopanych w ziemię, uległy już całkowitej destrukcji. Niemniej, cmentarzyska te wskazują najpóźniejszy moment osiedlania się ludzi w Basenie Affad, później rzeka odsunęła się na południe na tyle, że strefa naszych badań stała się odludną pustynią i miejscem okazjonalnego wypasu kilku wielbłądów.

Wydaje się, że na miano odkrycia sezonu zasługuje cmentarzysko Affad 130. Odnaleźliśmy tam (jak dotąd) dwa bogato wyposażone pochówki ludzi oraz trzy zbiorowe pochówki zwierzęce. Poza ozdobami ciała z kości słoniowej, muszli czy amazonitu, zmarłych wyposażano w bogato zdobione ceramiczne naczynia, kamienne palety do rozcierania ochry i kamienne siekierki. Każdemu pochówkowi ludzkiemu towarzyszyły ofiary zwierzęce pochowane w osobnych jamach. W jednym przypadku były to dwie młode owce, natomiast w dwu kolejnych – krowy i cielak. To właśnie obecność trzeciego pochówku zwierzęcego stanowiła przesłankę do poszukiwań w najbliższym sąsiedztwie również i grobu człowieka. Pozostały po nim jednak jedynie silnie zerodowane fragmenty naczynia ceramicznego na współczesnej powierzchni – jama grobowa musiała być nieco płytsza, niż w pozostałych przypadkach. Pochówki zwierząt z okresu neolitu stanowią prawdziwą rzadkość i dostarczają bezcennych danych dla dyskusji o udomowieniu afrykańskich (rodzimych) zwierząt – zwłaszcza bydła. Zabezpieczone próby poddane zostaną badaniom DNA oraz zawartości pierwiastków śladowych, umożliwiających dywagacje na temat migracji i diety tych zwierząt.

W tegorocznych badaniach brali udział: dr Marta Osypińska (kierownik projektu, analizy archeozoologiczne), Piotr Osypiński (badania na stanowiskach Afd23, Afd113, Afd24, analizy materiałów kamiennych), dr Marek Chłodnicki (badania na cmentarzyskach neolitycznych Afd119a-d Afd130), Michał Kuc (analizy geomorfologiczne), Paweł Wiktorowicz (pomiary topograficzne), Robert Ryndzewicz i Krzysztof Kiersnowski (pomiary magnetometryczne) oraz Fathiya Abdelrahman (inspektor NCAM), Osman i Saleh (kierowcy i przedni kucharze) a także dziesiątka chłopaków z Affad.